Zdrowe włosy od początku - Czyli równowaga PEH
Równowaga PEH we włosach
Co to jest PEH i jak się to ma do zdrowych włosów? Jeszcze nie wiesz? To zapraszam na szybki wyjaśniający post, który mam nadzieję rozjaśni Ci trochę w głowie na ten temat i pomoże w utrzymaniu pięknych zdrowych włosów.
Na pewno skoro tu jesteś, to chciałabyś mieć zdrowe włosy, a mimo wielu starań, różnorodnych kosmetyków, nadal nie są takie jak byś chciała, bo ciągle im czegoś brakuje. HA! i ja Ci powiem nawet czego.
PEH - czyli inaczej PROTEINY, EMOLIENTY I HUMEKTANTY.
Odpowiednio zachowana równowaga pomiędzy tymi trzeba kategoriami da naszym włosom to czego najbardziej potrzebują by być w świetnej kondycji.
A więc od początku.
Szybka ściąga ładnie pokazująca co jest proteiną, emolientem a co humektantem.
Aby łatwiej wam się zapamiętało możecie kojarzyć sobie emolienty z wszelkimi olejami np. końcówkami -oil w składzie kosmetyków, humektanty to nawilżacze.
Większość z Was pewnie pamięta moje włosy i ich podobieństwo do Hagrida z Harrego Pottera.
Miałam już dość ciągłego zmagania się z tym okropnym puchem, który mimo nienajgorszej kondycji włosów wyglądał po prostu koszmarnie. Wiele z was zwracało mi uwagę i pisało komentarze typu: "ogarnij włosy", "ale masz zniszczone włosy".
W sumie nie dziwota jakby takie właśnie były po tym wszytskich moich eksperymentach.
Było mi już najnormalniej w świecie przykro, że te włosy wciąż nie wyglądają dobrze. I tak własnie trafiłam na grupę WŁOSING na fb. Tam trafiłam na wiele ciekawych informacji oraz głowną jaką jest równowaga PEH, czyli temat postu.
Zdjęcie poniżej po pierwszych próbach stosowania równowagi PEH, oraz dbanie włosów jak o fale nie o proste ( co było najwiekszych odkryciem). O kręconych włosach posty niedługo również się pojawią :)
Stosowanie równowagi PEH:
- proteiny - raz w tygodniu
- emolienty - do każdego mycia
- humektanty - 2,3 razy w tygodniu
Oczywiście częstotliwość każdy powinien wybrać odpowiednio do mycia swoich włosów. Wiadomo, ze ktoś kto myje włosy raz w tygodniu nie da rady używać humektantów 2,3 razy w tyg. więc stosujemy je np. co drugie mycie.
Z proteinami najlepiej uważać, bo łatwo "nabawić się" przeproteinowania włosów i wtedy staną się sztywne i szorstkie. Emolienty możemy używać do każdego mycia w formie np. olejowania włosów przed myciem, albo stosując odżywki z emolientami w składzie. O olejowaniu też powiem wam niedługo kilka słów. Jednak teraz szybko dopiszę, że najlepiej nakładać oleje na "podkład" czyli np jakiś humektant z wodą ( cukier + woda, miód + woda) bądź jakaś bez silikonowa odżywka emolientowa rozcienczona z wodą.
Uważam, że olejowanie włosów na sucho nie da tak fajnych efektów jak na mokro, ponieważ oleje to tylko natłuszczacze, zamykają nawilżenie w środku włosa. A skoro jest suchy to nie ma co zamykać. Więc nasz interes jest taki by dać włosom jakiegoś nawilżacza ( humektant z wodą) by włoski były pięknie nawilżone, a potem zabezpieczone przed nadmierną utratą wody.
Na koniec pokazę wam tabelkę, któa przewija się na włosowych grupach by pomóc określić czego naszym włosom może brakować.
Mnie jutro czeka jakiś romans z proteinami ponieważ moje włosy trochę się kołtunią, robi mi się przyklap oraz zauważyłam, ze moje włosy się "rozciągają" (brak opcji w tabelce, ale oznacza niedobór protein).
Mam nadzieję, że chociaż troszeczkę rozjaśniłam wam temat i małymi kroczkami będziemy wspólnie walczyć o piękne i zdrowe włoski. Niedługo pochwalę się jakimś nowym zdjęciem włosów, ponieważ powyższe są sprzed miesiąca. Tak więc życzę wam i sobie wytrwałości.
Oby czytanie składów weszło wam w krew a walka o piękną fryzurę była przyjemnością a nie katorgą.
Ja powiem tyle, że nieładnie tak kraść nie swoje grafiki :)
OdpowiedzUsuńKtoś poświęca czas, energię - a Ty tylko szybkie piach-pyk i uznajesz za swoje, nawet bez linka do twórcy ;)
To, że coś jest w internecie, nie znaczy, że jest niczyje - jest na to nawet paragraf określony jako "kradzież własności intelektualnej" ;)